Jak się dogadać?
Pasją jedenastoletniej Małgorzaty Kalisz jest czytanie. Gosia lubi też rysować, jeździć na deskorolce i pisać opowiadania (prowadzi kilka blogów). Kocha muzykę i taniec. Dla wirtualnej redakcji „Victora Juniora” przygotowała materiał o tym, jak się dogadywać na linii nastolatek – rodzic.
PYTANIE DO NASTOLATKÓW… Jak dogadujesz się z rodzicami?
DarekMarek, 13 lat
Źle się dogaduję z rodzicami. Mój brat (młodszy o rok) uczy się znacznie gorzej, a może częściej wychodzić z kolegami, a gdy rozmawiam z nimi o tym – zawsze jest tak samo: „Jest młodszy, a poza tym ma takich wymagających nauczycieli. Musi się zrelaksować”.
Raz gdy dostałem trzy szóstki jednego dnia, zapytałem, czy mogę wyjść ze znajomymi do kina i usłyszałem: „Myślisz, że się dobrze uczysz jednego dnia i od razu wszystko ci wolno”. Zaraz potem mama powiedziała do mojego brata: „To o której chciałbyś wrócić od tego kolegi?” I jak tu się dobrze dogadywać?
MatyldaAMatylda, 12 lat
Moja rada dla tych, którzy źle dogadują się z rodzicami: Nie wychodź z pokoju w pół ich zadania i staraj się nie krzyczeć na wszystkich!
Przede wszystkim: Zachowaj godność i pokaż, że jesteś rozsądny i odpowiedzialny. Jeśli zachowasz się dorośle tak będziesz traktowany. Ja się świetnie dogaduję z mamą i tatą, i stosują wyżej podaną strategię.
Czasem się kłócimy, ale to normalne w rodzinie.
Zuzanna, 13 lat
Lubię moich rodziców. Ogólnie jest dobrze. Niestety, czasem nie dają mi wytoczyć wszystkich moich argumentów. Dlatego negocjacje z rodzicami nie zawsze się udają. Ale zawsze próbuję. Moja rada dla innych brzmi: Z rodzicami warto znaleźć wspólny język. Niestety różnica wieku często w tym przeszkadza.
Bartek, 12 lat
Moje relacje z rodzicami nie są najgorsze, ale i nie najlepsze. W dogadywaniu z rodzicami pomaga częsta rozmowa. Przeszkadza w tym brak czasu, bo wtedy wszystkim się spieszy i szybciej zaczynamy się kłócić. Mogę negocjować z rodzicami, ale nie zawsze dają mi skończyć i szybko zaczynają krzyczeć.
Alyss,12 lat
Lubię moich rodziców. Zawsze dają mi skończyć to co mówię i rzadko się kłócimy. Tylko czasem moja mama za bardzo się wszystkim przejmuje (mam to po niej). Gdy jej opowiadam, jak coś zrobiłam, to ona się denerwuje i w ogóle.
Udaje mi się negocjować z rodzicami, ale nie w każdej sprawie. Na przykład nie mogę robić wielu rzeczy, bo to niby niebezpieczne. Wtedy się złoszczę, bo ja zawsze sądziłam, że rodzice mi ufają i wiedzą, że nie zrobię nic złego i będę uważać. Ale udało mi się zawojować kilka rzeczy i bardzo mnie to cieszy.
PYTANIE DO RODZICÓW… Jak dogadać się z nastolatkiem?
Mama trójki dzieci
Żeby dobrze dogadywać się z nastolatkiem, powinno rozmawiać się w spokojnej, wesołej atmosferze.
Dzieci muszą móc dokończyć zdanie. Nie wolno narzucać swoich racji. Potem trzeba to w miarę spokojnie (jeśli się da) przedyskutować.
Mama dwójki dzieci
Trzeba słuchać. I chcieć rozmawiać. Dać dziecku prawo do różnych uczuć – dobrych i złych. Wejść w jego buty. Pamiętać, że kiedyś też miało się naście lat. By zbudować więź trzeba poświęcać czas na rozmowy i angażować się w nie.
Tata dwójki dzieci
Słuchaj dzieci. Traktuj je jak ludzi, a nie – przedmioty. Bądź cierpliwy. Zrozum potrzeby dzieci wynikające z ich wieku. Wtedy wasze relacje będą dobre.
MAŁGORZATA KALISZ
Dodaj komentarz
Want to join the discussion?Feel free to contribute!