Pielęgniarka w szpitalu do pacjenta:

– Wstawać, pobudka!

Pacjent:

– Co się stało?

Pielęgniarka:

– Pora, by zażył pan swoją tabletkę nasenną!

 

 

– Czy pani mąż zawsze tak głośno chrapie?

– Nie, tylko gdy śpi.

 

 

– Co to jest: duże, szare i chrupie?

– Słoń jedzący chrupki!

 

 

– Czemu blondynka kładzie paprykę chili na telewizorze?

– Bo chce mieć ostrą jakość obrazu.

 

 

Polak, Niemiec i Rus założyli się o to, komu nie rozwali się pralka, gdy zrzuci ją z samolotu. Rus zrzucił, pralka rozwaliła się. Niemiec zrzucił, pralka rozwaliła się. Polak zrzucił, a pralka nie rozwaliła się. Rus i Niemiec pytają Polaka, jak to zrobił. A Polak odpowiada zadowolony: Dłuższe życie każdej pralki to Calgon! 🙂

 

 

Idzie rolnik z krową. Obok zatrzymuje się jego znajomy i mówi:

– Podwieźć pana?

–  Ale co zrobimy z krową? – pyta rolnik.

– Pobiegnie za autem.

Jadą 40 km/h. Krowa nadąża. Jadą 50 km/h. Tak samo. Nagle rolnik mówi:

– Krowa mruga okiem! Chyba chce nas wyprzedzić!

 

 

Baca okradł bank w Ameryce. Ucieka przed policjantami. W końcu zmęczony siada na ławce i zaczyna liczyć pieniądze. Dobiegli do niego policjanci i mówią:

– Baco, police!
– Ni tseba, panocku! Som sobie police!

 

 

Co mówi ksiądz na ślubie informatyka?

Pobieranie zakończone.

 

 

Pani na przyrodzie pyta Jasia, gdzie leży Kuba.

Na to Jaś: W domu ma gorączkę.

 

 

– Cześć, tato!

– Cześć, Jasiu. Jaką ocenę dzisiaj przyniosłeś?

– W sumie to czwórkę.

– A dlaczego nie piątkę?

– Bo były tylko cztery lekcje!

 

 

Marysia pyta Jasia:

– Jasiu, pożyczysz mi na jutro swoje zdjęcie?

– A po co ci? – pyta Jasio.

– Bo pani od przyrody powiedziała, żeby przynieść zdjęcie jakiejś katastrofy ekologicznej.