Czy wiecie, kim jest największy warszawiak? To Leon – pięciotonowy słoń afrykański z Warszawskiego ZOO. To jedyny samiec w słoniowym stadzie, które składa się jeszcze z dwóch pań – Buby i Fryderyki.
Leon, w Izraelu nazwany Yoni, urodził się 4 lutego 2001 r. w ogrodzie zoologicznym Ramat Gan w Tel Avivie…
Do Warszawskiego ZOO przyjechał ponad dwa lata później razem ze swoim kuzynem, większym i starszym Ninio, który teraz mieszka w zoo w Poznaniu. Ojcem Leona jest ważący ponad 7 ton potężny Yossi. Ciekawe, czy syn przerośnie ojca…
Leon z charakteru jest typowym, rozkapryszonym nastolatkiem, ale jak twierdzą jego opiekunowie – fantastycznie współpracuje przy treningach.
Dobrze to wiedzieć o słoniach afrykańskich!
- Ich dieta opiera się na roślinach bardzo włóknistych, twardych i niechętnie jedzonych przez inne zwierzęta roślinożerne. Słonie zjadają kilkadziesiąt kilogramów gałęzi w ciągu doby! Poza listkami i młodymi pędami, uwielbiają też korę i drewno.
- Ciosy słonia to siekacze.
- Trąba to nos i górna warga. To taka „słoniowa ręka”.
- Słonie mają niezwykle „celne oko”. Potrafią z precyzją rzucić przedmiotem w obrany cel (w Warszawskim ZOO takim mistrzem jest Fryderyka, która jest też ogromnym łakomczuchem).
- Obsypują się piachem, aby pozbyć się martwego naskórka.
- Słonie są prawo- lub lewociosowe, a liczebność jednych i drugich, rozkłada się mniej więcej po równo. Prawo- lub lewociosowce można rozpoznać m.in. po zużyciu ciosów. Co ciekawe, słonie preferują konkretny cios podczas ich używania.
- Także ruchy trąby przy czyszczeniu pokarmu o jej wewnętrzną stronę charakteryzuje prawo- lub „lewotrąbowość”.
Czy wiecie, jak wygląda słoniowy ogon? Zobaczycie to na zdjęciu poniżej…
Ile zębów ma słoń?
Trudno ocenić, bo oprócz słynnych ciosów (górne dwójki), ma 4 łuki trzonowców, a wraz ze ścieraniem się przednich zębów, wyrastają od tyłu kolejno następne, które zastępują te zużyte. Słoń żyje tak długo, dopóki ma zęby.
W każdym wydaniu Victora Juniora piszemy o wyjątkowych zwierzętach!
Zapraszamy do czytania i prenumeraty naszego miesięcznika!
Na zdjęciu wprowadzającym do artykułu widzimy słonia Leona z ukochaną zielonką.
Fotografię Leona oraz fotografię ogona słonia publikujemy dzięki uprzejmości Warszawskiego ZOO.