
Weterynarz – to trudny zawód i na pewno tylko dla tych, którzy kochają zwierzaki. A wiemy, że wśród naszych czytelników jest mnóstwo takich osób!
Kochasz zwierzaki? Czujesz, że mógłbyś się nimi opiekować? Odpowiedz na kilka pytań…
1. Ile znasz gatunków ptaków?
a) Mniej niż dziesięć.
b) Więcej niż dziesięć.
2. Co robisz, gdy widzisz pajęczynę, a na niej pająka?
a) Odchodzę z obrzydzeniem.
b) Patrzę, jak jest umaszczony, bo pająki są bardzo różne.
3. Czy zdarza ci się swoim lub obcym zwierzakom dać słodycze, czekoladę lub coś, czego nie powinny jeść, tylko dlatego, że o to proszą?
a) Jasne, to przyjemność karmić zwierzaki.
b) Nie, nigdy, bo to im szkodzi.
4. Jakich zwierząt nie lubisz?
a) Komarów, much, węży, żab.
b) Nie ma takich.
5. Jeśli masz w domu zwierzę, to ty po nim sprzątasz?
a) Raczej nie, robi to mama.
b) Oczywiście, że ja!
Których odpowiedzi masz więcej?
Więcej odpowiedzi „a”: Raczej nie masz daru rozumienia zwierząt. Nie wiąż swojej przyszłości ze zwierzakami.
Więcej odpowiedzi „b”: Rozumiesz zwierzęta i intuicyjnie wiesz, co jest dla nich dobre. Tacy ludzie jak ty powinni zostawać lekarzami zwierząt!
Masz tak jak Justyna?
Nie ma tygodnia, żeby Justyna nie powiesiła w szkole ogłoszenia, że ktoś odda koty. O psach wie wszystko. Nawet gdy wpadnie do kogoś z krótką wizytą, zaraz nauczy psa dwóch sztuczek. Kiedy widzi na ulicy psa, umie zawsze powiedzieć, jakiej jest rasy, a gdy widzi kundla, zabawia się wymyślaniem ras jego prapradziadków. Z przyrody jest znakomita, matma to też jej mocna strona, bo Justyna ma niewiarygodną pamięć i jest… odważna. Każdy o niej to powie. Nie boi się nikogo i niczego. Justyna wie, że będzie weterynarzem.
Co robi weterynarz?
Musi skończyć studia, kierunek: weterynaria. Weterynarz zna się na zwierzętach. Umie je zbadać, postawić diagnozę, czyli ustalić, co im dolega, wybrać, jak je leczyć. Może pracować w mieście, w gabinecie. Wtedy leczy małe domowe zwierzęta. Może też pracować wszędzie tam, gdzie ludzie na stałe trzymają zwierzaki:
- w zoo – zajmuje się zwierzętami egzotycznymi,
- na wsi – gdzie ludzie hodują zwierzęta (np. krowy, owce, konie, kury, kaczki),
- w prywatnym gospodarstwie – ktoś ma na przykład stadninę koni i potrzebuje weterynarza na stałe,
- w salonie dla zwierząt – czasem weterynarz nie tylko leczy zwierzęta, ale też je pielęgnuje – obcina pazurki, strzyże.
Plusy i minusy bycia weterynarzem
+++
Masz okazję poznać wielu wspaniałych wielbicieli zwierząt.
Możesz uczyć ludzi szacunku do zwierząt.
– – –
Na własne oczy przekonasz się, jak podli, nieczuli i okrutni wobec zwierząt bywają ludzie.
Czasem nie będziesz mógł zwierzakowi pomóc.
Co możesz zrobić już teraz, jeśli chcesz zostać weterynarzem?
Jeśli tylko usłyszysz o jakimś konkursie przyrodniczym, weź w nim udział.
Ucz się matematyki; każdy weterynarz musi umieć dobrze liczyć, bo czasem sam dobiera, ile jakiego lekarstwa trzeba podać pacjentowi.
Koniecznie postaraj się mieć zwierzę – wszystko jedno jakie. To okazja, żeby poznać zachowanie, zwyczaje i nauczyć się rozumieć zwierzęta.
Ucz się angielskiego; będziesz czytał sporo literatury fachowej po angielsku.
Zostań wolontariuszem w najbliższym schronisku.
Zimą koniecznie dokarmiaj zwierzęta, latem nie zapomnij o wodzie dla ptaków i o bezdomnych kotach.
Ucz się ras psów, kotów.
Czytaj książki o psychologii zwierząt i o ich tresurze, zainteresuj się tym tematem – to naprawdę ciekawe.
Zapraszamy do czytania czerwcowego wydania Victora Juniora!
Prenumeratę czasopisma można zamówić TUTAJ!
Zdjęcie wprowadzające: fot. simona pilolla 2/Shutterstock.com