Co jedzą bociany? Plastik i filtry papierosów. Czy stan środowiska zniechęca je do pobytu w Polsce? Policzymy.

 

Wypluwka to niestrawione resztki pokarmu, które ptaki usuwają z żołądków ruchami wymiotnymi. Zwykle znajdują się w nich kości, pancerzyki owadów czy sierść. Niestety, nie tylko. Naukowcy z Czech, Niemiec i Polski przeanalizowali wypluwki ze 117 bocianich gniazd w południowej i południowo-zachodniej części naszego kraju. Lęgowiska znajdowały się na obszarach wiejskich, z dala od dużych wysypisk śmieci, mimo to w diecie ponad jednej trzeciej badanych par znaleziono sztuczne odpady, z czego najwięcej było plastiku i filtrów papierosów.

– Nasze wyniki są alarmujące i wskazują na szeroko rozpowszechniony problem zanieczyszczenia środowiska przez odpady produkowane przez człowieka. Przecież to, co bociany zjadają, odzwierciedla stan naszego środowiska i te wyniki są wyraźnym sygnałem, że musimy działać na rzecz ograniczenia zanieczyszczeń w środowisku – podkreśla jeden ze współautorów badań, profesor Piotr Tryjanowski z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

 

W Polsce żyje ok. 45 tys. par bocianów

Ptaków ubywa, zwłaszcza na zachodzie kraju. W niektórych województwach były to spadki o 30–40 proc. Duży wpływ na to ma model rolnictwa. Dla ptaków lepsze są małe gospodarstwa i rozmaite rośliny. Uprawy wielkoobszarowe, które dominują w woj. zachodnich, nie sprzyjają bioróżnorodności. Z drugiej strony, bociany nauczyły się żerować na otwartych składowiskach odpadów. Dlatego część ptaków nie lata już na zimowiska do Afryki, tylko zatrzymuje się na Półwyspie Iberyjskim. Zasiedlają także od lat opuszczone gniazda w Polsce.

Ptaki korzystają z wysypisk jak ze spichlerza, rekompensując sobie utratę preferowanych siedlisk. W tych okolicach, gdzie są składowiska, bocianów przybywa, nowe gniazda się pojawiają. Census (spis statystyczny) pozwoli sprawdzić tę obserwację i ocenić, czy wzrost liczby ptaków przy składowiskach jest zjawiskiem lokalnym czy ogólnopolskim – wyjaśnia dr Marcin Tobółka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Naukowiec jest koordynatorem Międzynarodowego Spisu Bociana Białego w Polsce. Census odbywa się co 10 lat. W tym roku już po raz ósmy.

 

Między 10 a 31 lipca wolontariusze skontrolują wszystkie gniazda bocianów w Europie i Afryce Północnej…

Termin wybrany jest nieprzypadkowo. W połowie lipca młode bociany stoją na gniazdach i przygotowują się do wylotu. Co trzeba ustalić podczas obserwacji?

  • Czy gniazdo było w ogóle zajęte w danym roku?
  • Jeżeli było zajęte, to przez ile ptaków i przez jak długi czas?
  • Jeśli wiadomo, że bociany nie dochowały się potomstwa zdolnego opuścić gniazdo, na jakim etapie doszło do utraty lęgu (jaja, pisklęta)?
  • Jeżeli para przystąpiła do lęgu, jaki był jego efekt?

 

Kto może liczyć bociany?

Każdy. Sprawdźcie, czy w waszej gminie są już wolontariusze (wpiszcie w wyszukiwarkę internetową VIII Międzynarodowy Spis Bociana Białego i region, w którym mieszkacie – wyświetli się koordynator z waszego województwa). Jeśli nie, może namówicie rodziców i włączycie się do akcji? Zgłoszenia przyjmowane są do końca czerwca. Zachęcamy!

***

Dane z VIII censusu poznamy najwcześniej pod koniec roku. Informacja o liczebności bocianów potrzebna jest do ochrony gatunku, m.in. w działaniach związanych z planowaniem przestrzennym, np. dróg, których budowa wymaga przenoszenia gniazd.

 

Zapraszamy do czytania i prenumeraty Victora Juniora – miesięcznika dla uczniów klas 4, 5 i 6 szkoły podstawowej! 

Zdjęcie wprowadzające: fot. hanif66/Shutterstock.com