– Pograj jeszcze chwilę. Pucharki się same nie wbiją – roześmiał się Krystian, ale Franek tylko stanowczo pokręcił głową.

– Nie. Muszę wracać do domu – powtórzył i sięgnął po bluzę, żeby przyjaciel pozbył się reszty wątpliwości, że naprawdę nie zostanie ani chwili dłużej.

– Ale co cię tak ciągnie do domu? Przecież twoi rodzice wracają dopiero po siedemnastej. I są wakacje!

Franek spojrzał na niego, jakby przyjaciel urwał się z choinki:

– Muszę wracać, bo minęła trzecia. Czas nakarmić Marta.

– Oj tam, pół godziny go nie zbawi! To przecież tylko kot! – wymknęło się Krystianowi i dopiero w momencie, w którym wypowiedział te słowa, dotarło do niego, że przesadził. Przecież na niego w domu też ktoś czekał. Wierny przyjaciel, czteroletni buldog francuski, Bella. Tylko że jemu do głowy nie przyszło przerywać zabawy, bo z Bellą trzeba wyjść. A to on namawiał rodziców na psa… Westchnął i mruknął:

– Ja też się będę zbierał.

 

O czym marzysz?

Gdyby zapytać przeciętnego nastolatka, o czym marzy, istnieją duże szanse, że wśród odpowiedzi pojawią się zwierzęta. Nic w tym dziwnego. Zwierzęta od lat towarzyszą człowiekowi. W starożytnym Egipcie postrzegane były jako pośrednicy między bogami a ludźmi. W baśniach zwykle utożsamiane są z pozytywnymi postaciami.

Do zwierzaka można się przytulić, wypłakać się mu, zwierzyć… Bywa jedynym prawdziwym przyjacielem.

Jednak zwierzę to nie tylko przyjemności. Aby było z nami szczęśliwe, trzeba we wspólną relację włożyć sporo wysiłku. Zwierzak wymaga nakładów finansowych, a przede wszystkim czasu. Dlatego przed podjęciem decyzji o wzięciu go do domu, zawsze trzeba dokładnie rozważyć, czy rodzina może sobie na to pozwolić… W każdym aspekcie.

 

Chcesz, by twój pupil był szczęśliwy? Dbaj o niego z głową!

Pamiętaj, że zwierzę to żywa, czująca istota. Nie możesz traktować go jak element wyposażenia pokoju albo zabawkę, którą można pochwalić się.

→ Zwierzak musi być karmiony o określonych porach odpowiednim dla niego jedzeniem.

→ Ktoś musi sprzątać miejsce, w którym śpi i w którym załatwia swoje potrzeby fizjologiczne. Z psem trzeba regularnie wychodzić. Kotu trzeba czyścić kuwetę, chomikowi czy królikowi klatkę. Akwarium też wymaga regularnej konserwacji.

→ Aby zwierzak długo cieszył się dobrym zdrowiem, powinien w regularnych odstępach czasu odwiedzać weterynarza, który zadba o szczepienia profilaktyczne i upewni się, że zwierzę dobrze się rozwija i niczego mu nie brakuje. Oczywiście do lekarza trzeba też z nim pójść, gdyby poczuł się gorzej. Takie wizyty kosztują i to czasami dość dużo. Warto być na takie wydatki przygotowanym.

→ Jedną z rzeczy, których  najbardziej na świecie nie cierpią nasi domowi pupile, jest samotność. Pamiętaj, że zwierzak potrzebuje towarzystwa. twojego towarzystwa. Nie może większość czasu spędzać w pustym mieszkaniu czekając, aż jego pan czy pani wróci ze szkoły czy oderwie wzrok od komputera, żeby się z nim pobawić.

 

Dlaczego warto mieć zwierzę?

Bo ma same zalety!

→ Ludzie, którzy mają w domu czworonogi, są zdecydowanie zdrowsi, co potwierdza Światowa Organizacja Zdrowia. Zwierzak ma zdolność łagodzenia bólu, obniża tętno, co jest ważne szczególnie dla osób starszych. Głaskanie i przytulanie się do ciepłej sierści zwiększa poziom oksytocyny odpowiedzialnej za odczuwanie szczęścia.

→ Niektóre zwierzęta (np. psy) zmuszają człowieka do wyjścia z domu i aktywności fizycznej. Mogą także stanowić czynnik sprzyjający zawieraniu nowych, wartościowych znajomości…

 

Co zrobić, jeśli warunki nie pozwalają ci na wzięcie zwierzaka do domu?

Na szczęście istnieje wiele sposobów, żeby rozwijać swoją zoologiczną pasję bez konieczności zapewnienia stałej opieki czworonogowi. Tak jak zrobili to nasi czytelnicy…

Wera, 7 klasa: Od zawsze marzyłam o psie, najlepiej dużym. Niestety, mieszkam w niedużym mieszkaniu w bloku i wiem, że pupil tylko by się w takich warunkach męczył. Dlatego zgłosiłam się jako wolontariuszka do schroniska. Niestety, w regulaminie zapisane jest, że trzeba mieć ukończone 18 lat, żeby móc tam pomagać. Musiałam pokombinować, co zrobić, żeby jednak mnie zaakceptowali. I wymyśliłam!

Umówiłam się z ciocią, że będzie tam chodziła ze mną. Już raz byłyśmy w tym schronisku i pracownicy powiedzieli, że to superpomysł.

Dodatkowo dostanę za to punkty do liceum za aktywność społeczną, ale to nie jest dla mnie najważniejsze. Ważne, że będę mogła realizować swoją pasję i robić coś dobrego.

 

Maja, 7 klasa: W zeszłym roku byliśmy na wycieczce w Afrykarium we Wrocławiu. To największe oceanarium w Polsce. Godzinami mogłabym wpatrywać się w olbrzymie akwaria, które tam są, i podziwiać zwierzęta…

W przyszłości chciałabym jechać do Afryki i pomagać pracującym tam naukowcom w opiece nad zagrożonymi gatunkami. Wiem, że moje marzenie się spełni, bo już dziś dużo czytam na ten temat i przygotowuję się do konkursu kuratoryjnego z biologii. Jestem pewna, że kiedyś nie będę oglądała filmów o życiu zwierząt, ale sama będę je nagrywała.

 

Cały artykuł do przeczytania w lipcowym wydaniu Victora Juniora! Zapraszamy do czytania!

Zdjęcie wprowadzające: fot. smrm1977/Shutterstock.com