Ziemia jest duża, jasna, piękna z góry. Niesamowicie niebieska. Jest dużo więcej oceanów i chmur niż sobie wyobrażałem – powiedział drugi polski astronauta po powrocie z wyjątkowej misji…

 

 

To fascynujący temat! Może porozmawiacie o tym na geografii lub godzinie wychowawczej?

 

 

– Szczęśliwego Dnia Kosmonautów! – słyszał co roku Sławosz Uznański. Skąd takie niecodzienne życzenia urodzinowe?

Swoje święto obchodzi 12 kwietnia. Tego dnia w 1961 r. Jurij Gagarin jako pierwszy człowiek poleciał w kosmos. Podróż trwała tylko 108 minut, ale na zawsze zapisała się w historii. W 2011 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło także Międzynarodowy Dzień Załogowych Lotów Kosmicznych. Sławosz miał już wówczas 27 lat, ale fascynacja związana z odkrywaniem nie minęła.

 

Co wybrać?

W liceum uczył się bardzo dobrze, ale lubił też wspinać się po górach i żeglować. Czy poświęcić się sportowi czy nauce? Ostatecznie przeważyły piątki i szóstki z matematyki i fizyki – wybrał elektronikę i telekomunikację na Politechnice Łódzkiej.

Studiował też we Francji i tam otrzymał stopień doktora za pracę dotyczącą konstrukcji odpornych na promieniowanie kosmiczne. Od 2011 r. pracuje w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN) w Genewie w Szwajcarii. Nie zapomniał bowiem o swoim marzeniu. W 2008 r. śledził rekrutację do programu kosmicznego, ale był wówczas za młody, by aplikować. Doświadczenie zawodowe zdobywał z myślą o kolejnych eliminacjach.

 

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) rozpoczęła nabór do Europejskiego Korpusu Astronautów w marcu 2021 r.

Zgłosiło się 22,5 tys. osób, w tym 549 z Polski. Wystarczyło wysłać CV, list motywacyjny i wyniki badań medycznych, ale później kandydaci musieli przejść wiele testów wiedzy, umiejętności i sprawności fizycznej. Jedno z zadań brzmiało:

Wyobraź sobie, że jesteś w przestrzeni kosmicznej. Jesteś na zewnątrz stacji wraz z jedynym kolegą. Nie widać go i nie ma z nim komunikacji. Dostajesz natychmiastową informację, aby wracać do środka stacji kosmicznej i nie zważać na nic. W jaki sposób byś się zachował?

 

Sprawdziany trwały półtora roku…

ESA wybrała 17 astronautów, w tym 11 rezerwistów. Uznański znalazł się w tej drugiej grupie. We wrześniu 2023 r. dostał przydział do misji Axiom-4. Jej członkowie polecieli na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) 25 czerwca 2025 r.

  • Na pokładzie spędzili 18 dni i przeprowadzili ponad 60 eksperymentów naukowych.
  • Trzynaście z nich, przygotowanych przez krajowe instytucje, wykonał Polak.
  • Badania dotyczyły m.in. wpływu długotrwałego pobytu w kosmosie na zdrowie psychiczne człowieka czy wykorzystania mikroglonów w przyszłych misjach kosmicznych i medycynie kosmicznej.

Dziś reprezentuję Polskę i całe pokolenie Polaków – naukowców, nauczycieli, studentów. Wszystkich, którzy przyczyniają się do rozwoju nauki na poziomie lokalnym i globalnym. Chcemy pokazać, że kosmos nie jest tylko dla największych, ale jest dla każdego – mówił przed startem Sławosz Uznański-Wiśniewski (na początku roku ożenił się z posłanką Agnieszką Wiśniewską i oboje noszą teraz podwójne nazwisko).

 

Kto był przed Sławoszem?

Pierwszym Polakiem, który poleciał w kosmos był Mirosław Hermaszewski (1941–2022). W 1978 r. spędził poza Ziemią osiem dni, głównie na radzieckiej stacji orbitalnej Salut 6.

Dr Uznański-Wiśniewski zabrał ze sobą flagę z wyprawy poprzednika. Miał także m.in. tomik poezji Wisławy Szymborskiej oraz pierogi liofilizowane (po zamrożeniu produkt trafia do komory próżniowej, w której w wyniku sublimacji – bezpośrednie przejście ze stanu stałego w lotny – usuwa się wodę w postaci pary). Chcecie spróbować? Można kupić je w sklepach. Ponoć są smaczne, a i bardzo proste do przyrządzenia – wystarczy zalać wodą i odczekać 15 minut.😊

 

ISS

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ang. International Space Station, ISS) to wielkie laboratorium zasilane ogniwami słonecznymi. Pierwsze części stacji zostały wyniesione na orbitę (400 km nad Ziemią) w 1998 r. Obecnie ISS składa się z kilkunastu modułów o różnym przeznaczeniu:

  • naukowym,
  • mieszkalnym,
  • magazynowym,
  • technicznym.

Moduły mają 50 m długości, a cała struktura – dwa razy więcej. Do tego panele słoneczne, które mają ok. 70 m długości. W sumie daje to wymiary porównywalne z boiskiem piłkarskim, tylko że o masie 419. ton. 

Naukowcy prowadzą tam badania w warunkach mikrograwitacji, niemożliwych do osiągnięcia na Ziemi w sposób długotrwały.

Na ISS może przebywać siedmioro członków stałej załogi i goście – podczas misji Ax-4 było w sumie 11 astronautów z sześciu krajów.

Na stacji goszczą też turyści. Pierwszym był w 2001 r. amerykański milioner Dennis Tito, który zapłacił 20 milionów dolarów za niecałe osiem dni pobytu w kosmosie.

 

Czy można zobaczyć ISS?

Panele ogniw słonecznych stacji odbijają tyle światła, że stacja jest widoczna z Ziemi jako obiekt poruszający się po niebie. Kiedy przeleci nad wami, możecie sprawdzić w Internecie, np. na stronie isstracker.pl.

Zapraszamy do czytania miesięcznika Victor Junior! 

Zdjęcie: fot. Triff/Shutterstock.com